Za jakie grzechy, to „historia
kobiety na życiowym zakręcie, która musi poradzić sobie z
przeciwnościami losu i stawić czoła demonom przeszłości. By
zawalczyć o siebie i swoje życie.”
Alina, główna bohaterka
powieści, jest młodą psycholożką, która pomimo zawodu
sama boryka się z niemałym problemem, mianowicie nie umie się
zaangażować w związek. Kończy z nim w momencie rozmowy o ślubie.
Powodem zaistniałego problemu jest fakt, iż Miłosz zostawił ją
przed ołtarzem, co stało się swoistą traumą dla bohaterki.
Tymczasem umiera jej wujek, którego
traktowała jak ojca, ów zastępczy tata zostawił jej pokaźny
spadek, tyle że do podziału z Tomaszem. Tomasza zna od zawsze i od
zawsze wujek próbował ich wyswatać, jednak mężczyzna
zawsze działał jej na nerwy. Los zakpił po raz kolejny z Aliny,
będzie musiała dogadać się z Tomkiem, który niewątpliwie
ją adoruje. Czy chodzi mu o Alinę czy spadek?
Jednocześnie w życiu Aliny pojawia
się kolejny mężczyzna, który nie mało namiesza w jej
codzienności. Piotr jest jej pacjentem z kozetki, który ma
problem bardzo bliski Alinie, mężczyzna jest uciekającym panem
młodym. Czy to kolejna kpina z Aliny przez los czy niefortunny
zbieg okoliczności?
Do tego całego galimatiasu dochodzi
również walka o to, żeby pozostawiony jej spadek, duma
kochanego wujka przetrwała. Niestety ktoś okrada majątek. Również
przyjaciółka Aliny, jej ostoja ma problemy osobiste, w
których Alina musi jej pomóc. Rodzina głównej
bohaterki także ma żal do niej, o to że cały spadek dostał się
tylko jej.
Jak poradzi sobie bohaterka, jak
potoczy się jej życie? Zachęcam do lektury.
Za jakie grzechy, to bardzo fajna
powieść obyczajowa. Napisana bardzo lekkim językiem z dużą dozą
humoru i dobrze rozwiniętymi wątkami. Mnie ta książka urzekła,
polecam.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz