poniedziałek, 28 lipca 2014

Nie wypowiedziane słowa, myśli, zdania...

   Byłam pod dużym wrażeniem po pierwszym spotkaniu z Marc'iem Levy, dlatego też sięgnęłam po jego drugą powieść. Tym razem to komedia romantyczna o lekkim zabarwieniu sensacyjnym. Wszystko, czego nie zdążyliśmy powiedzieć.

                 Życie można przeżyć tylko na dwa sposoby:
                                                           albo tak, jakby nic nie było cudem,
                                                           albo tak, jakby cudem było wszystko.
                                                                                                              Albert Einstein
    Julia Walsh, młoda rysowniczka przygotowuje się do swojego ślubu, w dniu kiedy zapina wszystko na przysłowiowy ostatni guzik dowiaduje się o śmierci swojego ojca. Ojca, z którym od wielu lat nie miała kontaktu. Złożyło się na to wiele zachowań ojca, między innymi jego kontrola, nad wszystkim co robiła córka. Przyłożył on również rękę do rozpadu związku córki z jej pierwszą miłością - Tomasem.

   Pogrzeb Walsha wypada w sobotę, dzień ślubu młodej kobiety, który z wiadomych powodów musi zostać przełożony.
   Po smutnej uroczystości niedoszła panna młoda, dostaje nieoczekiwany prezent. Prezent, który zmieni całkowicie dotychczasowe, poukładane życie głównej bohaterki. Prezent, jest naprawdę niezwykły, niespodziewany, budzący lęk a na pewno groteskowy. W momencie przyjęcia ów prezentu Julia zgadza się wsiąść udział w niezwykłej grze, dzięki której rozpoczyna wędrówkę.
   Jest, to podróż, która pozwoli jej zrozumieć przeszłość, poznać lepiej ojca oraz samą siebie.
Główna bohaterka zrozumie też, na czym polega moc niewypowiedzianych słów. Podczas ów podróży spotka swoją miłość z przeszłości. Julia będzie musiała podjąć decyzję, który z mężczyzn jest jej naprawdę pisany. Adam, z którym mało co się nie pobrała czy Tomas - ideał młodzieńczej miłości.

   Powieść jest znakomitą historią opowiadającą o relacjach córki z ojcem oraz relacjach kobiety z mężczyzną. Miłość ojcowska, miłość dziecka do rodziców oraz miłość kochanków - to znakomita propozycja na ciepłe, leniwe po południe z książką.
   Dawno nie czytałam, tak niewiarygodnej opowieści, autor Marc Levy, ma naprawdę niesamowicie rozwiniętą wyobraźnię. Będę musiała się skupić na jego sylwetce. Książkę polecam!

1 komentarz :

  1. Cytat Albert Einstein się przyjął na Facebooku :)

    OdpowiedzUsuń