niedziela, 3 sierpnia 2014

Kocia filozofia...

   Czytając książkę Miłość przez małe m Francesca Miralles, (którą na pewno po zakończeniu opiszę) moją uwagę przykul fragmentem o kotach. Nie jestem wielką miłośniczką tych futerkowych zwierzaków, ale opisana kocia filozofia zdobyła mój zachwyt. Mianowicie:
    Mówi się, że koty są egoistami, podczas gdy w rzeczywistości są tylko inteligentne. Nie przychodzą do ciebie, bo są w stanie sprawić, że to ty do nich przyjdziesz. W tej pozornej obojętności tkwi ich siła. Wolą dać się kochać, niż narażać swoje uczucia, uzewnętrzniając je. Dla nich to najważniejsze zachować godność i żyć według własnego widzimisię. Nie proszą o pieszczoty i dlatego dostają je bez proszenia. Psy mają panów, koty - służących.

   Ta kocia mentalność, bardzo mi się podoba. A gdyby tak używać jej wobec mężczyzn? :-)
 

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz