niedziela, 11 stycznia 2015
Wbrew zasadom - Samanthy Young.
Kurcze! - Siedzę w pracy i mam zamiar czytać książkę. Wiecie co? Walczę ze swoją okropną słabością, żeby nie zacząć od ostatniej strony. Każdą książkę zaczynam właśnie w ten sposób. Ostatnia strona i dopiero start! Dzisiejszy dzień w pracy rozłożył mnie na łopatki - ZMĘCZONA I TO MEGA. Czas na relaks:-) Z czymś zimnym do picia i oczywiście książką Wbrew zasadom Samanthy Young. Czy propozycja układu bez zobowiązań zadowoli ich oboje?
Po traumatycznych przeżyciach w dzieciństwie Jocelyn Butler, przeprowadza się do Szkocji, tam jako już dorosła osoba zaczyna życie od początku. Postanawia już nigdy nie obdarzyć nikogo uczuciem i pozwolić na zawiązanie się w jej życiu związku. Życie samotniczki układało się jej całkiem nieźle i wedle jej planu. Wszystko się jednak zmienia, kiedy przeprowadza się na Dublin Street w Edynburgu. Poznaje tam dwoje ludzi Elli - młodziutką i uroczą kobietę oraz Bredena - przystojnego biznesmena. Oboje wtargnęli w jej starannie strzeżoną prywatność. Bredan Carmichael, intrygujący mężczyzna, który zawsze dostaje, to czego pragnie. Tym razem, to Jocelyn, którą chce zaciągnąć do łóżka. Wiedząc o jej lękach związanych z zawieraniem związków, proponuje jej układ opierający się tylko na seksie oraz na towarzyszeniu mu podczas spotkań biznesowych. Zaintrygowana kobieta zgadza się, niestety wkrótce zauważa, że Bredanowi nie wystarcza tylko namiętność. Mężczyzna uparcie próbuje poznać prawdziwą naturę dziewczyny i głębię jej duszy. POLECAM -
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz